Miesiąc luty bogaty jest w polskiej tradycji Kościoła w liczne prośby do Boga o ochronę od wszelkich nieszczęść i chorób. W naszej Parafii także pielęgnujemy te modlitwy, obrzędy, poświęcenia i błogosławieństwa.
2 II - w Święto Ofiarowania Pańskiego zwane w Polsce Świętem Matki Boskiej Gromnicznej poświęcone zostały gromnice. Świece te jako znak obecności Chrystusa, który rozjaśnia ciemności mroku i grzechu zapala się w trudnych chwilach, w czasie zagrażającego niebezpieczeństwa (burze, nawałnice, powodzie, pożary) a także w chwilach odchodzenia bliskich do wieczności.
3 II - we wspomnienie świętego Błażeja - patrona chorób gardła - poświęcone zostały jabłka oraz świece tzw. błażejki, którymi udzielone zostało specjalne błogosławieństwo. Ksiądz Proboszcz przykładał wiernym do gardła skrzyżowane świece i wypowiadał specjalną modlitwę: "Za wstawiennictwem św. Błażeja niech Cię Pan ustrzeże przed chorobami gardła i wszelkim złem".
Z kolei 5 II - we wspomnienie świętej Agaty - poświęcone zostały chleb, woda i sól, aby chroniły domy przed pożarami i piorunami, a zwierzęta przed chorobami.
Przy tych poświęceniach i obrzędach trzeba koniecznie podkreślić moc modlitwy i wiary. Nie ma żadnej magii w dotyku świec, w jabłkach, chlebie, wodzie czy soli. Są to jedynie
zewnętrzne znaki naszej wewnętrznej ufności Bogu i wiary we wstawiennictwo świętych.

Z Dzienniczka s. Faustyny

Jezus dal mi poznac, ze chociaz sie nie zgodze na to, to jednak moge sie zbawic i lask, ktorych mi udzielal, nie zmniejszy i nadal bedzie w takiej samej poufalosci ze mna, tak ze chociaz sie nie zgodze na te ofiare, to nie zmniejszy sie przez to hojnosc Boza. I dal mi Pan poznac, ze cala tajemnica ode mnie zalezy, od mojego dobrowolnego zgodzenia sie na te ofiare z cala swiadomoscia umyslu. W tym akcie dobrowolnym i swiadomym jest cala moc i wartosc przed Jego majestatem. Chociazby mnie nic z tego, na com sie ofiarowala, nie dosieglo, jednak przed Panem jest jakoby juz wszystko dokonane. W tym momencie poznalam, ze wchodze w lacznosc z majestatem niepojetym. Czuje, ze Bog czeka na moje slowo, na moja zgode. Wtem duch moj pograzyl sie w Panu i rzeklam: Czyn ze mna, co Ci sie podoba, poddaje sie woli Twojej. Wola Twoja swieta od dzis jest mi pokarmem. Wierna bede zadaniom Twoim, przy pomocy Twojej laski. Czyn ze mna, co Ci sie podoba. Blagam Cie, o Panie, badz ze mna w kazdym momencie zycia mojego. [Dz. 136]

166125