Z Dzienniczka s. Faustyny

Udzielil mi Pan poznania lask, ktorymi mnie nieustannie obsypuje. swiatlo to przeniknelo mnie do glebi i zrozumialam te niepojete wzgledy Boze, ktore mi Bog okazuje. Pozostalam w celi na dlugim dziekczynieniu, lezac twarza na ziemi, i wylewalam lzy wdziecznosci. Nie moglam sie podniesc z ziemi, bo co sie chcialam podniesc, to swiatlo Boze dawalo mi nowe poznanie laski Bozej; az za trzecim razem moglam sie podniesc z ziemi. Jako dziecko czulam, ze wszystko, co posiada Ojciec niebieski, moim jest. Sam mnie podniosl z ziemi az do Serca swego; czulam, ze wszystko, co istnieje, jest w sposob wylaczny moim, a ja nie mialam do tego wszystkiego zadnych pragnien, bo mi wystarcza Bog sam. [Dz. 1279]

165619